Julia nosi w sobie ogromny ból - straciła ukochanego mężczyznę i sama wychowuje pięcioletnią córeczkę. Życie jednak daje jej niezwykłą szansę. Kobieta zostaje asystentką Susanne Benoit, słynnej francuskiej pisarki, której twórczość przez lata podziwiała. Wkrótce wyruszą razem w podróż do magicznej Akwitanii. Tam okaże się, że Susanne również skrywa w sercu bolesną tajemnicę.
Julia stanie przed trudnym wyborem - będzie musiała zdecydować, czy powinna posłuchać głosu serca, czy też postąpić tak, żeby nikogo nie zranić. Przy okazji spróbuje rozwikłać zagadkę pewnej średniowiecznej księgi, na której kartach spisano zapierającą dech w piersiach historię niespełnionej miłości, od stuleci czekającą na szczęśliwe zakończenie.
Ale czy Julia będzie umiała napisać własną baśń, piękniejszą niż te skrywane przez tajemnicze księgi i kamienne mury akwitańskich zamków?
UWAGI:
Na okładce: Akwitańskie zamki, tajemnicza księga i miłość, która przez wieki czekała na szczęśliwe zakończenie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Szczygieł łapie czas jak nikt inny nasycając swoje teksty choćby marzenie|m bohaterki, by za odprawę z pracy kupić synowi "kurtkę z koca". Słucha wszystkich, jeżeli kogoś zawstydza, to tylko czytelnika, bo każe myśleć i mieć oczy szerzej otwarte. Jeżeli w przyszłości historycy będą chcieli się dowiedzieć czegoś o Polsce lat dziewięćdziesiątych, współczesna literatura piękna nie da im za dużo, książka Szczygła - bardzo wiele. [Paweł Dunin-Wąsowicz, Machina 1997]. Miałem szczęście być świadkiem, kiedy pewnym ludziom w środę przydarzyła się niedziela. To moja pierwsza reporterska książka. Z czasów, kiedy uwielbiałem pisać o Polsce, kiedy nie prowadziłem jeszcze talk-show w telewizji i kiedy nie miałem pojęcia, że pojadę w jakimkolwiek celu do Czech. Są to reportaże o przeciętności, bo sam pochodzę z przeciętnego miasteczka i, jak mówi mój tata Jerzy Szczygieł, to piękne być przeciętnym. Nowa Polska po upadku komuny postawiła przed przeciętnymi nieprzeciętne zadanie. Dlatego proszę potraktować tę książkę jako relację z zawodów w utrzymywaniu się na powierzchni. [Mariusz Szczygieł 2011].
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 612096 od dnia:2024-04-29 Wypożyczona, do dnia: 2024-05-29
Schyłek okupacji hitlerowskiej. Dorota Paleń, bibliotekarka dokumentująca zbrodnie niemieckie na terenie Kalisza, naraża się swoim męskim przełożonym z konspiracji. Nie mogą oni znieść, że dziewczyna przewyższa ich inteligencją, oczytaniem i odwagą cywilną. Kolejne kłopoty ściąga na siebie, kiedy zaczyna śledztwo w sprawie zabójstwa swojej szkolnej koleżanki i szybko odkrywa, że zbrodni dokonał nie Niemiec, ale Polak, członek miejscowej elity. A jakby tego było jeszcze mało, zakochuje się w Rosjaninie. Jednak Dorota ignoruje ostrzeżenia zdegustowanego tym otoczenia, wybierając wierność wartościom, w które wierzy i w imię których walczy.
UWAGI:
Na okł.: "Powieść o czasach, kiedy odwaga często kosztowała życie".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka jest zbiorem tekstów pisanych przy różnych okazjach i w różnych miejscach. Łączy je niezwykła osobowość autora: z jednej strony subtelnego intelektualisty dostrzegającego bogactwo rzeczywistości i wieloznaczności idei, z drugiej człowieka, który pragnął zmienić świat. Książkę można więc traktować jako zbiór przemyśleń, ale także jako inspirującą zachętę do działania. Konserwatyzm Tomasza Merty był konserwatyzmem twórczym, żywym i bogatym. Nie można go imitować, lecz można się z niego uczyć. Ryszard Legutko
UWAGI:
Bibliogr. s. 719-729. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Mężczyźni wmawiali im, że są słabe, chwiejne, pozbawione właściwej tylko mężczyznom determinacji oraz siły. Nie uwierzyły.
Olka na niebezpieczeństwo patrzyła z pogardą. Zarządzała tajnym arsenałem, w którym trzymano tysiące sztuk broni. Szmuglowała karabiny, rewolwery i prowizoryczne bomby. Gdy inni stchórzyli, ona osobiście przerzuciła przez granicę setki tysięcy rubli zrabowanych z pociągu. Igrała z carską ochraną i z niemiecką policją. Zawsze o krok przed wrogiem. Maria niezwykły szyk i grację łączyła z żelazną wolą i niezłomną wiarą w Wielką Sprawę. Mało kto wiedział, że sławna lwica salonowa, łamiąca serca niezliczonych adoratorów, to jednocześnie bojowniczka o niezwykłym harcie ducha. Nie dała się złamać, nawet gdy zamknięto ją w ponurych carskich lochach. Wanda od dziecka marzyła tylko o jednym: by ruszyć na wojnę w mundurze polskiego żołnierza. Nie zdołały jej zniechęcić drwiny kolegów ani rechot dowódców, którzy w armii nie widzieli miejsca dla żadnej kobiety. Wiedziała, że udowodni im, jak bardzo się mylili. Nawet jeśli będzie musiała to zrobić w męskim przebraniu i pod fałszywym nazwiskiem.
Kobiet takich jak one były setki. Niepokornych i nieugiętych. Prawdziwych wojowniczek, bez których nie byłoby wolnej Polski.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 405-419. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni