To reportaż to opowieść o Polakach, największej mniejszości narodowej w Norwegii, która rzadko jednak dochodzi do słowa w debacie publicznej w tym kraju. Własna historia autorki i rozmowy z wieloma innymi osobami, które przez ostatnie lata przeprowadziły się z Polski do Norwegii - artystami, budowlańcami, naukowcami, himalaistami. To rzecz o migracji, o Polsce i o Norwegii, o uprzedzeniach i rasizmie, ale również o solidarności i empatii, o prawach pracowniczych i o spotkaniach między ludźmi, które pozwalają nam zobaczyć się nawzajem bez etykietek.
Świetnie skonstruowana i szczera opowieść o tym, o czym wcześniej milczano. Sapieżyńska tworzy barwny wielogłos doświadczeń i zabiera nas w podróż po Norwegii, o której wolelibyśmy nie wiedzieć. Jest to jednak potrzebna i ważna podróż, a ja nie umiem sobie wyobrazić lepszej przewodniczki. [Ilona Wiśniewska]
UWAGI:
Bibliografia na stronach 166-168.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 612915 od dnia:2023-11-10 Przetrzymana, termin minął: 2023-12-11
HISTORIĘ PISZĄ ZWYCIĘZCY, ALE CZEMU ZAWSZE PRZEGRYWAJĄ KOBIETY?
Maria zaginęła na 3 dni. To było 20 lat temu, kiedy spędzała ostatnie lato u babci w Górach Sowich. Ani ona, ani nikt inny nie wie, co wtedy się z nią działo.
Teraz, gdy wraca w tamto miejsce, nie przypuszcza, że będzie musiała zmierzyć się nie tylko ze swoją traumą, ale i z tym, co zdarzyło się na tych terenach pod koniec wojny.Stare poniemieckie domy w spowitej mgłą dolinie szepczą mroczne tajemnice.
Maria, Mereike, Marianna - wszystkie musiały coś ukryć i wszystkie musiały milczeć.Zbyt długo skrywane tajemnice teraz okazują się zbyt trudne do wypowiedzenia.
Czy Marię budzi w nocy krzyk saren, a może to głosy kobiet z przeszłości?
UWAGI:
Przyjęta nazwa autorki: Katarzyna Zyskowska-Ignaciak. Na okładce: Każda rodzina ma swoje tajemnice. A te "na ziemi przeklętej przez Niemców" są wyjątkowe. [>>] Tam, gdzie nocami krzyczą sarny, trudno jest zapomnieć o przeszłości. Mapa na trzeciej stronie okładki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 610845 od dnia:2023-11-10 Przetrzymana, termin minął: 2023-12-11
"Zapamiętajcie to nazwisko, to nowa gwiazda, która wjeżdża na literackie salony z siłą łączącą Michała Witkowskiego i Dorotę Masłowska". Michał Witkowski.
"W dziwnym mieszkam. Wracam sobie z pracy, przechodzę główną drogą, patrzę, ktoś na chodniku leży! Nie rusza się, w gardle mnie dławi, umarł ktoś i jak ja go teraz uratuję? Podbiegam. Na chodniku leży laska. W poprzek. W sukience. Sukienkę podciągnęła pod pachy. Nogi rozłożyła na za piętnaście trzecia. W stronę przejeżdżających samochodów. I wcale nie umarła. Ręce sobie założyła pod głową i zachęcająco się do mnie uśmiecha. Młoda laska, normalnie wygląda, ładnie się ubrała, i se leży. Ciekawe, czy rano wstała i pomyślała: "Taki ładny dzień, chyba na chodniku się położę i będę pokazywać bożenę"? fragment tekstu
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sierpień 1912. Na Ellis Island, u wrót Nowego Jorku, z transatlantyku "Lapland" na ląd schodzi 1790 pasażerów. Emigrantów z Europy Wschodniej. Wśród nich Mikołaj Terlecki - pradziadek autora. Na pytanie oficera emigracyjnego o narodowość, odpowiada bez wahania - Polak. Niewielu przybyszów z ziem polskich, niepiśmiennych chłopów, mieszkańców nieistniejącego od ponad 100 lat państwa polskiego, stać było wówczas na taką deklarację. Potem wszelki słuch po Mikołaju ginie.
Dariusz Terlecki natrafia na ślad pradziadka przypadkiem, przekopuje więc archiwa w Polsce i USA. Odkrywając jego losy, autor odsłania zarazem historię 3 milionów polskich emigrantów do USA sprzed I wojny światowej. Prawdziwy exodus, o skali niespotykanej nigdy wcześniej ani później. Wyjeżdżali z nadzieją na lepsze życie, które obiecywała im ta wymarzona Ameryka. Uciekali od biedy. A gdy już zdołali się tam jakoś urządzić, wielu nie wahało.. się ponownie przepłynąć Atlantyk - już nie po dolary, lecz po wolność dla Polski.: 20 tysięcy ochotników w 1918 walczyło o Niepodległą. Emigranci sprzed 100 lat - Mikołaj był jednym z nich. Szukając śladów przodka, autor dotarł do Wielu miejsc w Stanach Zjednoczonych, które uchodziły niegdyś za "małą Polskę". Rozmawiał również z wieloma osobami polskiego pochodzenia, m.in. w Muzeum Polskim w Chicago czy polskiej parafii w Niagara Falls. Efektem tych wielomiesięcznych poszukiwań jest zbiorowy portret Polaków w Ameryce - historia fascynująca i dramatyczna zarazem.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 342-343. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W Izraelu mówią o sobie "Polanim", Polacy. Choć od lat mieszkają we własnym, żydowskim kraju, podskórnie wciąż są związani z miejscem pochodzenia. Dzieli ich stosunek do Polski, uzależniony od roku i okoliczności wyjazdu, łączy sentyment do kultury i języka. I tęsknota za tym, co najlepiej im znane: zapachami, smakami, pejzażem, sposobem myślenia czy zachowania nieprzystającym do bliskowschodniej rzeczywistości. Na ślady tej tęsknoty, zwożonej do Izraela przez dekady, można trafić na każdym kroku. Ich historie są tragiczne, sentymentalne, nieraz zabawne: czytamy o grupie Żydów, którzy w 1934 roku wyruszyli z Warszawy do Palestyny na rowerach, o wrocławiance, która wiosną 1948 roku przygotowała ceremonię ogłoszenia niepodległości kraju, o telawiwskim Gomułkowie, zamieszkiwanym przez emigrantów z lat 50., o polskich architektach uczestniczących w budowie Tel Awiwu. O tych, którzy do Polski wrócili, i o tych, którzy stworzyli sobie namiastkę Polski w Izraelu. W kraju tak odległym, a jednak bliskim, bo budowanym od podstaw przez ludzi ukształtowanych przez polską kulturę.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 251-254.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy 10 lat wystarczy, by zrozumieć Koreę Południową?
Agnieszka Klessa-Shin przyleciała do Seulu jako studentka koreanistyki, uzbrojona w wiedzę teoretyczną i znajomość języka. Na miejscu okazało się jednak, że wylądowała na obcej planecie, pełnej sprzeczności, kontrastów i absurdów, ale też zaskakująco pięknej i fascynującej.
Nie przypuszczała, że zostanie tam na stałe, poślubi Koreańczyka, a jej filmy o Kraju Spokojnego Poranka będą chciały oglądać setki tysięcy fanów.
Dlaczego Koreańczycy z Południa nie boją się sąsiadów z Północy, ale w filmach zawsze cenzurują noże? Czy jedzą psy i słuchają K-popu? Dokąd ciągle się spieszą? Czemu dostają dłuższy urlop z powodu śmierci rodziców niż na wakacje? Dlaczego panna młoda nigdy nie założy sukni ślubnej po mamie? I skąd się bierze han, smutek łączący wszystkich Koreańczyków?
Opowieść o życiu w Korei przeplata się tutaj z praktycznymi wskazówkami dla tych, którzy chcieliby odwiedzić ten kraj, poznać jego kulturę oraz skosztować lokalnej kuchni (a przy tym nie spłonąć).
UWAGI:
Na okładce: autorka kanału Pyra w Korei.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Polonia : issledovaniâ o Pol`še i Polâkah. T. 1 Na dodatkowej stronie tytułowej: "Polonia : studia o Polsce i Polakach T. 1". "Issledovaniâ o Pol`še i Polâkah "
POZ/ODP:
[naučnyj redaktor: A. I. Selickij] ; Rossijskij naučno-issledovatel`skij institut kul`turnogo i prirodnogo [>>] naslediâ imeni D. S. Lihačëva. Užnyj filial, Varšavskij Universitet. Fakul`tet "Artes Liberales". Komissiâ "Polono-Russica", Souz Pol`skih Organizacij "Edinstvo".