W każdej roli przypominam Gajosa - powiedział w wywiadzie w 2001 roku jeden z najwybitniejszych i najbardziej lubianych, a zarazem najskromniejszych i najskrytszych polskich aktorów. Chłopak z Zagłębia wszystko, co osiągnął, zawdzięcza uporowi, pracy i wielkiemu talentowi. Od ponad pięćdziesięciu lat każdy chce go oglądać, więc każdy chce z nim pracować. I podziwiać kolejne role na deskach teatrów, w kinie, telewizji i na estradach.
UWAGI:
Poszerz. i popr. wyd. książki Elżbiety Baniewicz Janusz Gajos. Nie grać siebie . Kalendarium s. [381]-419.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jest rok 1627. Szwedzi atakują ujście Wisły i rozpoczynają blokadę Gdańska. Do walki z eskadrami Gustawa Adolfa staje młoda polska flota wojenna Zygmunta III Wazy, wspierana przez kaprów na służbie królewskiej. Kapitan Arendt Dickmann, późniejszy admirał i zwycięzca w bitwie pod Oliwą, rzuca wyzwanie Fortunie stawiając na jedną kartę honor i doświadczenie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Od samego początku swego istnienia, bo już około 1560 roku, kolekcja, która miała stać się jedną z największych i najsłynniejszych w Europie, znalazła dla siebie idealne miejsce - Drezno. Pierwotnie w jej skład wchodziły głównie obrazy artystów niemieckich, jak Lucas Cranach czy Albrecht Dürer, ale kilkadziesiąt lat później dzieł było już na tyle dużo, że w stolicy Saksonii trzeba było wybudować dla nich specjalne pomieszczenia. Jednak za prawdziwy rok założenia Galerii należy uznać 1722, kiedy to August III, elektor saski i król Polski, dokonał wielkiej zmiany jakościowej w kolekcji. Monarcha, rozporządzający znacznymi zasobami pochodzącymi ze sprzedaży porcelany miśnieńskiej, był oświeconym spadkobiercą tradycji renesansowego mecenatu. Jego emisariusze zaczęli skupować w całej Europie nie tylko pojedyncze arcydzieła, ale wręcz całe kolekcje, jak np. zgromadzony przez księcia Modeny zbiór liczący około stu obrazów. Władcę interesowała także sztuka flamandzka i holenderska. Do swej kolekcji pozyskał więc wiele prac uznanych XVII-wiecznych mistrzów - od Vermeera do Rembrandta. W połowie XVIII wieku Galeria była już prawdziwym arcyzbiorem sztuki malarskiej, w którym gościły dzieła takich mistrzów, jak Rafael, Lucas Cranach Starszy, Tycjan, Annibale Carracci, Peter Paul Rubens, Guercino, Diego Velázquez, Nicolas Poussin, Gabriel Metsu, Gerrit Dou, Jean-Antoine Watteau, Giovanni Antonio Canal i Bernardo Bellotto - wezwany na dwór, by w swoich obrazach uwiecznić niezwykłe piękno odnowionego miasta i jego późnobarokowej architektury. Wiek XIX to okres, gdy na pierwszy plan wysunęło się malarstwo francuskie i niemieckie. Obok impresjonizmu Moneta i krzykliwych płócien Gauguina swoje miejsce w Galerii znalazły poetycko-melancholijne pejzaże Caspara Davida Friedricha i symbolizm Böcklina. W wieku XX zatriumfował ekspresjonizm, kierunek, który znalazł uznanie w Niemczech, przynajmniej do czasu, gdy ideologia nazistowska nie zaczęła piętnować go jako "sztuka zdegenerowana". Tysiące dzieł zostało wówczas zarekwirowanych, zniszczonych lub zaginęło. Jeszcze większym ciosem dla Galerii były jednak przerażające bombardowania miasta przez wojska alianckie, podczas których zginęły tysiące ludzi, a ponad dwieście zgromadzonych w kolekcji dzieł - dawnych i współczesnych - spłonęło. Po II wojnie światowej dołożono wszelkich starań, aby naprawić te straty poprzez zakupy wybranych dzieł, ale dopiero upadek muru berlińskiego (9 listopada 1989) i zjednoczenie Niemiec pozwoliły Galerii Drezdeńskiej odrodzić się jak feniks z popiołów.
Przedstawienie w jednym tomie zbiorów Galerii Uffizi i Palazzo Pitti znajduje uzasadnienie w rzeczywistej jedności tych kolekcji, połączonych Korytarzem Vasariego (Corridoio Vasariano), przebiegającym ponad rzeką Arno górną częścią Ponte Vecchio. Zbiory Galerii Florenckich to także bardzo liczne, doskonałe obrazy rozlokowane w innych siedzibach; dlatego też prezentujemy tu również dzieła znajdujące się w Akademii Sztuk Pięknych, w Muzeum San Marco, w Bargello i w Cenacolo San Salvi. Stanowią one integralną część florenckich zbiorów muzealnych, ukazując kompletny i unikatowy w świecie zespół malarstwa toskańskiego, prezentując w sposób szeroki i wyczerpujący inne szkoły włoskiego malarstwa (w szczególny sposób wenecką), a także malarstwo zagraniczne.
UWAGI:
Bibliogr. Indeksy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni